Koszatniczki to dzikie z natury zwierzęta, które jednak — dzięki wysokiej inteligencji i życiu społecznemu — potrafią tworzyć silne więzi nie tylko z członkami własnego gatunku, ale również z ludźmi. W przeciwieństwie do wielu innych gryzoni, potrafią rozpoznawać głos, reagować na imię, a nawet inicjować kontakt fizyczny z opiekunem. Jednak, jak pokazują badania (Colonnello et al., 2011; Lidhar et al., 2021), wymaga to odpowiedniego podejścia, cierpliwości oraz zrozumienia ich języka sygnałów – dotyku, zapachów i wokalizacji.

Czy wolno głaskać? Biologia dotyku u koszatniczek

W świecie koszatniczek dotyk jest częścią komunikacji społecznej. Wzajemne mycie się, wspólne leżenie i subtelne ocieranie się ciałami służy nie tylko higienie, ale i umacnianiu relacji społecznych.

Jednak człowiek nie pachnie jak koszatniczka – ani nie wydaje takich dźwięków. Zatem:

Głaskać wolno, ale tylko wtedy, gdy zwierzę wyraźnie tego chce.

  • Nie chwytamy z góry – to dla nich odruch drapieżnika.
  • Nie głaszczemy znienacka – stres wywołuje nie tylko ruch, ale też obcy zapach.
  • Najlepsze miejsce do dotyku: bok szyi, grzbiet za łopatkami, boki – czyli miejsca, które inne koszatniczki czyszczą sobie wzajemnie.


Badania wykazały, że pozytywny dotyk zmniejsza poziom kortykosteronu u społecznych gryzoni (Kiyokawa et al., 2017), ale dotyk narzucony lub niechciany działa odwrotnie – zwiększa napięcie i lęk.

Noszenie w torebce, tulenie i bycie „towarzyszem”

W warunkach naturalnych młode koszatniczki często leżą na ciele dorosłych — matki lub ciotek. Ciepło ciała i rytm oddechu są dla nich sygnałem bezpieczeństwa. Te same mechanizmy można wykorzystać w pracy z nieoswojonymi osobnikami.

Co działa:
Noszenie w torebce blisko ciała – ciepło i rytm oddechu opiekuna działa uspokajająco.
Stała obecność człowieka – nie nachalna, ale obecna (np. przy biurku, w cichej przestrzeni).
Delikatne ograniczenie ruchu – np. w zamkniętej, miękkiej przestrzeni, z dostępem do smakołyku.

To zachowanie nie jest „przytulaniem” w ludzkim sensie, lecz przeniesieniem mechanizmów bezpieczeństwa fizycznego i społecznego znanych koszatniczkom z życia w kolonii.

Badania pokazują, że kontakt cielesny (np. leżenie przy człowieku) może obniżać tętno i napięcie mięśniowe u zwierząt społecznych (Poeggel & Braun, 2001; Kalueff, 2016).

Jak budować zaufanie? Schematy z praktyki

Budowanie zaufania u koszatniczek to proces warunkowania pozytywnego, czyli skojarzenia człowieka z czymś dobrym i bezpiecznym.

Najskuteczniejsze schematy opierają się na trzech filarach:

Dźwięk – sygnał, który poprzedza kontakt

  • Stały gwizd, cmoknięcie, dźwięk słoiczka – zawsze ten sam i przyjemny w barwie.
  • Powtarzany codziennie, przed podaniem jedzenia lub smakołyku.

Smakołyk – nagroda za bliskość

  • Początkowo z ręki, potem przy dotyku.
  • Używaj tylko rzeczy bardzo lubianych, np. topinamburu, nagietka

Powtarzalność i rytuał

  • Codzienne sesje 3–5 minut. Zawsze o podobnej porze.
  • Tylko w spokojnym miejscu. Nie zmieniaj otoczenia w trakcie oswajania.

Badania (Weiss et al., 2009; Lidhar et al., 2021) pokazują, że koszatniczki uczą się schematów szybciej, jeśli są one przewidywalne, powiązane z pozytywnym bodźcem i nieprzerywane przez stresory (np. hałas, nowe zwierzę w klatce obok).

Sygnały „nie dotykaj mnie”

Nie każda koszatniczka lubi kontakt fizyczny – i to jest w porządku. Oto sygnały, które należy szanować:

  • Zastyganie lub płaski grzbiet po dotknięciu;
  • Warknięcie lub intensywne chrząkanie;
  • Szarpnięcie głową;
  • Unikanie kontaktu wzrokowego i fizycznego po zbliżeniu się.


Nie oznacza to wrogości – oznacza, że zwierzę nie czuje się jeszcze gotowe na kontakt.

Wnioski

Koszatniczki potrafią nawiązywać silne, długotrwałe relacje z człowiekiem, jeśli zostanie im dana przestrzeń, czas i szacunek. Dotyk, noszenie i głaskanie mogą być przyjemne i uspokajające, ale tylko wtedy, gdy wynikają z inicjatywy samego zwierzęcia lub są odpowiednio wytrenowane.

Kluczowe są: spokój, przewidywalność, pozytywne skojarzenia i brak przymusu.

Bibliografia

Colonnello, V., Petruzzi, M., & Heinrichs, M. (2011). Octodon degus: A useful animal model for social-affective neuroscience research. Neuroscience & Biobehavioral Reviews, 35(9), 1854–1863.
Lidhar, N. K., et al. (2021). Multiple dimensions of social motivation in adult female degus. PLOS ONE, 16(4), e0250219.
Poeggel, G., & Braun, K. (2001). Recognition of mother's voice evokes metabolic activation in the prefrontal cortex of Octodon degus pups. Neuroscience, 103(4), 861–864.
Weiss, I. C., et al. (2009). Chronic stress during development alters behavior and neurobiology in adult degus. Hormones and Behavior.
Kalueff, A. V. (2016). Zebrafish and other aquatic animals as models in behavior, neurobiology and toxicology.