Koszatniczki (Octodon degus) powinny otrzymywać specjalny granulat nie dlatego, że „muszą” – tylko dlatego, że granulat pomaga spełnić ich bardzo specyficzne wymagania żywieniowe, których przeciętny opiekun nie jest w stanie zbilansować samodzielnie z siana i ziół. Oto szczegółowe wyjaśnienie:
Dlaczego koszatniczki potrzebują specjalnego granulatu?
Bardzo niska tolerancja na cukry i skrobia
Koszatniczki są wyjątkowo podatne na cukrzycę typu 2. To jeden z najlepiej udokumentowanych modeli cukrzycy w badaniach naukowych. Ich trzustka reaguje bardzo wrażliwie nawet na niewielkie ilości cukrów prostych i skrobi.Dlatego ich dieta musi być niemal pozbawiona cukru i zbóż. Nawet niewielkie ilości kukurydzy, pszenicy, jabłka czy marchewki mogą prowadzić do: Dobry granulat dla koszatniczek nie zawiera skrobi ani cukrów, a jego głównymi składnikami są siano, zioła i celuloza.
Stabilne źródło witamin i minerałów
W naturze koszatniczki same wybierają, które rośliny i w jakiej ilości zjeść. W domowych warunkach trudno im zapewnić różnorodność dzikich roślin stepowych z Chile.Granulat zawiera standaryzowane ilości:
wapnia i fosforu (ważne dla zębów i kości),
magnezu (układ nerwowy i mięśnie),
witamin z grupy B,
oraz błonnika strukturalnego (nie tylko ilość, ale i forma!).
Dzięki temu chroni przed niedoborami i problemami zdrowotnymi, które mogłyby się rozwijać powoli i niezauważenie.
Ochrona przed selektywnym jedzeniem
Jeśli koszatniczki dostają „mieszankę” – np. zioła, płatki grochu, suszone warzywa, łodygi – zwykle wyjadają tylko to, co smakuje najlepiej. A to oznacza:nadmiar kalorii i białka,
niedobór błonnika i minerałów,
większe ryzyko cukrzycy i otyłości.
Granulat zapobiega selektywnemu jedzeniu, bo każdy kęs ma ten sam skład.
Wspomaga ścieranie zębów
Koszatniczki mają zęby rosnące przez całe życie. Potrzebują pokarmu, który będzie miał odpowiednią strukturę – nie tylko siano, ale też coś, co wymusza intensywne przeżuwanie.Dobry granulat ma szorstką, włóknistą konsystencję, która pomaga ścierać siekacze i trzonowce.